Wasze przemiłe komentarze

dodają mi skrzydeł . Jeszcze raz ślicznie dziękuję ;-) A więc sobotni wieczór - podczas gdy męska część mojej rodzinki oglądała mecze piłkarskie ( BARCA znów wygrała JUHU ! ) ja dziergałam ażurową bluzeczkę. Wybrałam soczysty pomarańcz. I tak mi robota szła, że mam już prawie całe plecki.Bluzeczka ma być taka jak ta na fotce w poprzednim poście. Oto zaczątki

Natomiast dziś rano - po śniadanku, a potem po wypiciu kawki - przygotowałam już obiadek dla rodzinki ( lubię mieć wszystko wcześniej gotowe - potem wszak mogę oddać się mojemu hobby) i ... zrobiłam kilka bransoletek. Zestawiłam ze sobą kolory jesienne ale muszę powiedzieć ( skromnie oczywiście haha ), że nawet mi się podobają takie kolorowe - i dla siebie też chyba coś tym razem zostawię.

i taka jeszcze

Parę drobnych też powstało

I dla chętnych jeszcze raz wczorajsze bransy - fotki poprawione

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tymi fotami ? Słonecznie pozdrawiam i tradycyjnie wspaniałego tygodnia życzę :-)

Moja I gąsieniczka ;-)

Tadam !!! oto i ona - jeszcze trochę niedoskonała

Wykorzystałam koraliki TOHO: 80 Round :Opaque Jet, Ceylon Smoke oraz Magatama. A dziś jeszcze zrobiłam takie - sorki za nędzne fotki ale pogoda nie sprzyjała ;-(

I jeszcze fotka z letniego wydania Sandry Extra. Takie cuś mi się b.podoba

Dzięki za komentarze i odwiedziny - pięknego weekendu ;-)

Krótki wpis i...

3 fotki - tego co zrobiłam wczoraj. Tym razem wykorzystałam rzemień pleciony i akrylowe ozdoby w nieco większym rozmiarze.

I dziś na tyle. Ostatnio czytam sporo Folleta - łyknęłam "Zamieć" , dziś skończyłam "Papierowe pieniądze" a zaraz zabieram się za "Pod ulicami Nicei".Polecam tego autora. Pozdrawiam Was i dziękuję za przesympatyczne komentarze ;-)

Tak na próbę...

zamówiłam rzemyk - imitacja skóry węża.Zrobiłam taką prostą bransoletkę, gdyż wydaje mi się, że sam rzemień jest już sam w sobie dość "ozdobny" i nie chciałam przesadzić z dodatkami. Co sądzicie o tej bransoletce ?

A wczoraj po południu w Bydgoszczy była ulewa i burza. A ja siedziałam sobie cichutko i zrobiłam jeszcze takie rzemyki:

Pozdrawiam Was serdecznie i udanego tygodnia życzę ;-)

Trochę mnie nie było....

nie miałam specjalnie weny do pisania. Bransoletek jednak kilka stworzyłam ;-) O taką z TOHO

i takie z koralików Seeds

Takie z rzemieni oczywiście też robiłam - kilka wzorów, które wcześniej już prezentowałam na blogu: ze srebrnych rurek i kuleczek - te były na specjalne zamówienia. A ta w ciepłym kolorze

Dziś na tyle - teraz będę szydełkować ten mój nieszczęsny czerwony sweterek - już dawno Wam obiecałam pokazać efekt końcowy ale... ciągle zmieniam fason i wzór. Jakoś nie mogę się zdecydować - może tym razem będzie finisz ? Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i komentarze. PS. Tak myślę sobie, że niebawem (?) będzie na liczniku 5.000 odwiedzin - może jakieś Candy zorganizować ?

Kolejne bransoletki

dziś Wam prezentuję ;-)Wszystkie zrobiłam w to piękne , niedzielne popołudnie.Jak się ma wenę to robota idzie jak z płatka prawda ?

Oglądałam prognozę pogody na TVN - piękny wrzesień nam się zapowiada ;-)
Przyjemności na nadchodzący tydzień Wam życzę .

Znów hurtem

wrzucam fotki mojego dorobku ;-) Powstały też w tym tygodniu jeszcze inne koralikowe bransoletki : 2 zielone ( każda o innym odcieniu ), brązowo-czekoladowa, 2 hematytowe- te były robione na super express !!! Kończyłam je kleić póznym wieczorkiem i zaraz rano szły "do ludzi" . Fotek nie zdążyłam zrobić ;-( No chyba, że zdarzy się tak, że nie znajdą uznania i wrócą do mnie - wtedy oczywiście będą zdjęcia.
Teraz moje kolejne prace - ta pierwsza koraliki TOHO - Galvanized Aluminium - bardzo podoba mi się ten kolorek - choć na fotkach wypada bardziej na złotawy - w realu to coś pośredniego między złotem i srebrem:

I takie rzemykowe

Ta poniżej - koleżanka pokazała mi podobną w Aparcie - oczywiście o wiele piękniejszą - moja jest chyba niezbyt udana ? Myślę, że zamszowe rzemyki są jakieś takie hmm... szmatkowate. Sama nie wiem... mam inne kolory jednak nie przekonują mnie i chyba więcej nie wykorzystam ich do bransoletek.

Dziś na tyle. Miłego wieczoru ;-)

Pięknie dziękuję za komentarze pod poprzednim postem - pozdrawiam Was serdecznie.

Kolejny szybki post ;-)

Chyba zaczyna tu wiać nudą prawda ? Ciągle pokazuję Wam kolejne bransoletki. Ale cóż zrobić - zawładnęły mną i nie tylko mną totalnie. Oto co zrobiłam wczoraj i dziś

Powstało też kilka kolorowych , z pojedynczych , plecionych rzemyków ale już Wam takie wcześniej pokazywałam więc nie będę się powtarzać.
Pozdrowionka ;-)

Otrzymałam

kolejne wyróżnienie - tym razem od Sylwii z bloga http://sylviamade.blogspot.com
Pięknie dziękuję ;-)
Mnie samej trudno byłoby kogoś szczególnie wytypować bo każda z Was jest wg mnie jedyna i wyjątkowa - tworzycie takie cudeńka , że nieraz mi dech zapiera z wrażenia.
Czujcie się wyróżnione wszystkie ;-)
Ale zamiast kontynuacji tej zabawy napiszę kilka zdań o sobie:
1. Kocham robótkowanie - mam to chyba po mojej babci - to Ona jako kilkuletnią dziewczynkę nauczyła szydełkować ubranka dla lalek,
2. patrz pkt. 1 - zamiast latać z mopem czy ścierką wolę szydełkować, haftować,drutować - to zależy na co akurat mam "fazę ",
3. uwielbiam czytać książki - od Dumasa poprzez Sienkiewicza, McLeana do Zafona,
4. jestem punktualna ale systematyczna już nie ;-(,
5. chciałabym być bardziej wytrwała w swoich postanowieniach,
6. chciałabym trochę więcej ruszać się - niestety wygrywa fotel i szydełko,
7. KOCHAM czekoladę mleczną i jeszcze cukierki Michałki,
8. jestem zauroczona Barceloną i mam zamiar jeszcze tam niebawem pojechać ,
9. patrz pkt. 8 - mam ZAMIAR !!! od tej jesieni zacząć naukę j.hiszpańskiego ,
10. Lubię wesołych ludzi i kolorowe ciuchy,
11. Baaardzo boję się dentysty.

Teraz czas na fotki - choć z góry przepraszam, że są niskiej jakości - dziś wyjątkowo aparat mnie nie słuchał ;-( A zrobiłam dziś całkiem sporo;

Wczoraj zrobiłam bransoletkę-gąsieniczkę - niezbyt udaną - będzie prucie.Będę próbować dalej.
Pięknego tygodnia Wam życzę i dzięki, że do mnie zaglądacie ;-)