Duszka

Moje zdjęcie
Robótki ręczne - to moje hobby i pasja - od zawsze :-) Szydełkuję, haftuję, czasem drutuję.Jakiś czas temu oglądając blogi zdolnych koleżanek zakochałam się w beadingu.Na swoim blogu przedstawiam Wam moje tworki.

Obserwatorzy

niedziela, 30 czerwca 2013

Wysyp bransoletek ;-)

Dziś króciutko - muszę się przygotować do obrony.
Zrobiłam takie biżutki

Co prawda dopiero niedziela ale już jestem w stresie.Proszę trzymajcie za mnie mocno kciuki w środę.
pozdrawiam i udanego tygodnia życzę ;-)

środa, 26 czerwca 2013

Dostawa sznureczków...

a więc musiałam zaraz spróbować coś z nich wykombinować.
Kolorki soczyste prawda ? Ale w końcu mamy lato ;-)
A co Wy o nich sądzicie ?
Pozdrawiam.

wtorek, 25 czerwca 2013

niedziela, 23 czerwca 2013

Ale mnie wzięło na te węzełki ;-)

Nie wytrzymałam ;-) I wyciągnęłam swoje sznureczki, rzemyki i koraliki jakie pozostały jeszcze w moich zbiorach.Powstały kolejne bransy

Miłego wieczoru ;-)

sobota, 22 czerwca 2013

Dziś buszując...

po ciucholandzie upolowałam świetną sukienkę z jedwabiu - wymaga tylko lekkiego zwężenia ;-) Jak już będzie cacy to postaram się w niej tutaj zaprezentować. Dekolt sukienki obszyty był dużymi granatowymi kamieniami. Od razu wiedziałam, że je odpruję i wykorzystam do zrobienia jakiejś biżuterii.
Na pierwszy ogień - to co najprostsze - kolczyki na duuużych biglach
Wisiorek - zawieszka z koralików TOHO - zawiesiłam toto na granatowym rzemyku
Myślę jeszcze o zrobieniu bransoletki i pierścionka a właściwie to pierścień chyba będzie ;-)
Potem w łapki chwyciłam czerwony rzemyk i skleciłam kolejną bransoletkę
Na koniec - przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie bransoletki a'la Lilou - sznureczki już do mnie idą a w między czasia uczyłam się węzełków.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze - samych przyjemności na nadchodzące dni Wam życzę ;-)

niedziela, 16 czerwca 2013

Wyplotłam...

kolejny mini komplecik ;-) Nadal walczę z aparatem - to chyba już jego ostatnie chwile niestety - fotki wychodzą koszmarne.
Jednak trudno - pokażę Wam co zrobiłam.
Rzeczony komplecik - Super duo jakie dostałam od Preciosy + FP + TOHO:
I to o czym wspominałam wczoraj - mój pierwszy jeszcze troszkę krzyw paw
I kolejny pierścioneczek z TOHO + FP
Jeszcze raz przepraszam za jakość zdjęć.
A jutro znów czeka mnie dentysta brrrr...
Pięknego tygodnia Wam życzę jednocześnie dziękując za odwiedziny i komentarze ;-)

sobota, 15 czerwca 2013

Mini komplecik...

dziś wyplotłam ;-) Powstały kolczyki i pierścionek. Bransoletka w trakcie roboty.
Wykorzystałam Super Duo - Hematite, TOHO 80 również Hematyt oraz FP zdaje się, że 3mm.
Mam jeszcze wykonany inny pierścionek i zawieszkę w formie pawia ale nijak nie mogę tego dobrze obfocić ;-(
Pozdrawiam , dzięki za odwiedziny ;-)
Czy już wspominałam Wam , że zostałam wielką fanką serialu "Gra o tron" ?
Szkoda, że seria 3 już się skończyła. Teraz biorę się za książkę
a trochę tomów do poczytania przede mną - ale fajnie ;-)

niedziela, 9 czerwca 2013

Kolejny życiowy...

etap za mną ;-) Wczoraj zdałam na 4 - i to już koniec ! Została mi tylko obrona - prawdopodobnie nastąpi to 3 lipca.
Dziękuję serdecznie za trzymanie kciuków - POMOGŁO :-)
Dziękuję także za życzenia urodzinowe i za te "zdrowotne" też.
Wczoraj skleciłam taki prosty naszyjniczek - koraliki TOHO - rurki, do których dodałam do smaczku kolce.
Wyszedł delikatny ale z małym "pazurkiem".


Trochę wcześniej wyplotłam kolczyki trójkąciki - wzór powszechnie w sieci znany i lubiany ;-)

Teraz przed obroną chwila oddechu - wreszcie mam czas na czytanie, czytanie, czytanie, czeka parę fajnych filmów do obejrzenia ale przede wszystkim będę koralikować ;-)
Mam też ochotę na jakiś szydełkowy sweterek - kto wie...
Dziękuję oczywiście pięknie za odwiedziny , witam nowe obserwatorki i wspaniałego tygodnia Wam życzę - buziaki ;-)

piątek, 7 czerwca 2013

Kolczyki na próbę...

wyplotłam.Oczywiście mocno krzywe - w jednych za mocno zaciągałam żyłkę , w następnych znów za słabo -haha.
Ale próbuję, uczę się - w końcu kiedyś wyjdą ładne prawda ?
Dziś pokazuję moje nieudolne kolczyki - foty fatalne aparat kompletnie nie chciał dziś ze mną współpracować ;-(

Czy wiecie , że cały tydzień walczę z bólem zęba ?
Wczoraj ( w moje urodziny !!! ) musiałam iść do dentysty ponownie - tak mnie bolało po poniedziałkowej wizycie, że co dzień musiałam brać silne leki przeciwbólowe. I szczerze mówiąc nadal nie mogę funkcjonować bez tabletki ;-) Chociaż lekarka mówiła, że po kanałowym leczeniu zwykle kilka dni może boleć - ale tak długo ?
Jutro mam ostatni już egzamin - proszę o trzymanie kciuków ;-)
Serdecznie Wam dziękuję za wizyty na moim blogu i za komentarze też ;-)
Pozdrawiam i udanego wekeendu.

wtorek, 4 czerwca 2013

Oto jest...

moja I peyotowa bransoletka ;-)Jestem na L-4, biorę zastrzyki ale na szczęście ręce mam zdrowe ;-) Dentystę też jakoś przeżyłam choć za tydzień kolejna wizyta brr..
Ale ale wracając do tematu ;-)Pokazuję bransoletkę, która powstała z TOHO 80 Metallic Rainbow Iris - czy jakoś tak...
Szerokość - 2 cm.Nie jestem do końca przekonana do zapięcia - te nakładane końcówki metalowe - spadają z koralików a znów przy mocniejszym ich zaciskaniu bałam się, że koraliki popękają.Muszę koniecznie wymyślić coś innego - a może Wy macie jakiś patent na zakończenie takiej bransy ?
Wiem, że jeszcze daleko mi do mistrzostwa ale proszę zobaczcie co wyplotłam




Dziś złożyłam zamówienie na następne koraliki - już mnie rączki swędzą ;-)
Pozdrawiam ;-)

niedziela, 2 czerwca 2013

Kolejne próby...

nauczenia się ściegu peyote. Mam nadzieję, że Was nie zanudzam ?
Na razie małe formy ;-)
Oto pierścionek z TOHO - nie za ładnie wyszło mi połączenie brzegów plecionki więc naszyłam koraliki FP - sorki za fatalne (znów) fotki

i na płasko

Do tej pory koralikowe tworki szyłam nicią - ale wczoraj wreszcie kupiłam żyłkę wędkarską- fajnie tylko,że niezbyt widoczną ta żyłka przy pleceniu ;-( no niestety starzeję się - wzrok już nie ten...
Wczoraj próbowałam też upleść brick stichem indiańskie kolczyki - dziewczyny na swoich blogach pokazują takie śliczności, że ja też chciałam - wyszły słabiutko - straszne krzywulce i jeszcze szyłam nitką, którą bardzo widać - ale to moje pierwsze - takie prościutkie - myślę, że pójdą do sprucia - ale co tam pierwsze koty za płoty.

Będę próbować dalej - obiecuję.
Nie jestem w najlepszej formie - znów kręgosłup się odezwał a na dodatek boli mnie od kilku dni ząb. Jutro z rana idę do lekarza po zastrzyki a po południu czeka mnie dentysta - to tak mile zaczynam tydzień. A w wekeend czeka mnie ostatni już egzamin.
Mimo wszystko życzę Wam i sobie udanego tygodnia.
Dziękuję za odwiedziny i cudowne komentarze ;-)
I jeszcze na koniec moja obecna facjata
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...