Oczywiście TOHO Round 80 Pepper Red i Opaque Jet
A te srebrzyste to też TOHO Round 80 Ceylon Smoke
Fotka taka sobie ;
Proszę się nie dziwić, że widać nitkę - to na razie moje próby.Powinnam użyć żyłki - właśnie mam zamiar złożyć zamówienie w moim ulubionym sklepie KADORO. Mam też kolejne pomysły na wykorzystanie wzorów znalezionych w necie. Poza tym mam też ogromną chętkę na sutasz. Chyba zamówię coś z tych materiałów i pobawię się ...
Dziękuję za komentarze ;-)
Sliczne kolczyki.One zawsze wygladaja,jak szydelkowe:-)
OdpowiedzUsuńA nitki-nie przejmuj sie-kiedys sie 'schowaja'-ja po dosc dlugiej koralikowej praktyce jeszcze nieraz walcze z ubytkami technicznymi.To nie przychodzi od razu.Trzeba trenowac:-)
Im wiecej rzeczy robisz,tym lepiej wychodza.
Pozdrawiam cieplutko-Halinka-
Kolczyki piękne!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńEdysiu-zapraszam do Obserwacji:-)
OdpowiedzUsuńJa tez lubie miec wiecej Obserwatorkow:-))
Bo inaczej....'pojdem' sobie:-))
Pozdrawiam raz jeszcze-Halinka-
Achaaa:
OdpowiedzUsuńNapisz mi prosze,jakiej wielkosci sa te Twoje 'Toho'?
One mi wygladaja na rowniejsze rocailles,niz moje 'Preciosa'.Jesli sa wielkosci 1,7mm,lub troche mniej-zaczne sie rozgladac.mam jakies Toho,ale to sa naprawde malenstewka i chyba 'walcowate' a Twoje sa okragle,ak moje 'Preciosa',tylko bardzo rowne.Widzialam je w tym sklepiku,ktory polecasz,ale oni chyba nie chca wysylac za granice.Musze poszukac w innym.
Usciski-Halinka-
Śliczne okrągłe :)
OdpowiedzUsuń