Dziś pokażę kolejne kolczyki, które moje łapki wydziergały. Najpierw te, które mnie osobiście podobają się najbardziej - TOHO + Fire Polish - w iście letnim kolorze:
Następne to kolczyki szydełkowe, wykonane z muliny Ariadna
Mam nadzieję, że naprawdę "trening czyni mistrza"
i ja niebawem będę mogła pochwalić się idealnymi kuleczkami.
Przypominam serdecznie, że jutro ostatni dzień mojego CANDY ;-)
Życzę wszystkim udanej Majówki - ja niestety pracuję- tylko w piątek mam urlop -
syn ma I dzień Matury ( ależ te latka lecą ) a w weekend wykłady na uczelni.
Jednak i tak jestem zadowolona, że tych parę wolnych dni będę miała.
Do wtorku - będę wyniki CANDY. Pozdrawiam serdecznie ;-)
ooo... kulka w końcu się udała :D
OdpowiedzUsuńHejka,Edysiu:
OdpowiedzUsuńPierwsze 'koralikowce' juz napraawde sliczne i Sama widzisz-'nici sie chowaja':-)
Bardzo ladny scieg,kolorek i krysztalki.
'Szydelkowce' to zawsze wdzieczny temat.Kwiatuszki sa sliczne,lekkie i swietne w noszeniu.Kolorki tez dalas wiosenno-letnie a wiec na czasie.
'Kuleczka' bardzo zgrabna i 'powiem Ci w sekrecie'-mnie one tez jeszcze ladnie nie ida,wiec sie nie przejmuj,tylko do dziela!Twoja kuleczka jest naprawde OK,moze tylko dostosuj optycznie wielkosc koralikow do wielkosci drewnianego korala w srodku-gdy sa za duze-wowczas pojawiaja sie 'przeswity'.Sprobuj gdzies kupic nici *Fireline* 6lb udzwigu-niestety sa produkowane tylko bezbarwne'clear',lub 'smoked',ale sa najlepsze,swietnie woskowane i co najwazniejsze-mozna ciagnac z calej sily,nie ma bata,zeby pekly.Robie na nich cala moja bizuterie.
U nas nie ma tego 'dlugiego weekendu'-jest normalny:-)) Wlasciwie to sie ciesze-nigdy tego w PL nie lubilam,ale za to masz na pewno cieplo-u nas tyle w dzien,ile w PL w nocy,noo,moze troche wiecej,w kazdym razie z krotkimi rekawkami dotad paradowalam tylko w dwoch dniach.Slonca jest mnostwo,bo tu zawsze jest slonce-taka to czesc Szwecji,ale jak dla mnie-ciagle za zimko:-))
Wypoczywaj-Milego Dluugiego Weekendu-Halinka-
same śliczności :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super wygląda ta kuleczka :)) i szydełkowe takie kolorowe :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńKuleczka super jest !!! Jest jakaś tajemnicza moc w tych koralikach ! Pozdrawiam :) Miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny - bardzo dziękuję za tak miłe komentarze. Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńPoprawiłam podlinkowane zdjęcie, przez przypadek ustawiłam zły link. Przepraszam!
OdpowiedzUsuńDla mnie to są po prostu cuda! Ja to chyba nie mam do tego cierpliwości... jak próbowałam to straszne krzywo mi wychodziło.
Widzę, że Pani syn jest w moim wieku ;) Życzę mu powodzenia i trzymam kciuki, na pewno się przydadzą ;)
Zapraszam również do mojego candy i życzę udanej majówki ;)
PS.: Z niecierpliwością czekam na wyniki ;)
bardzo ladne drobiazgi oko cieszą...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń