Trochę dziwny ten tydzień - już czwartek - wracam z pracy wyjątkowo padnięta.Staram się co dzień po troszku uczyć się na ciężki egzamin, który mam za tydzień. Jednak każdego wieczorka machnęłam parę kuleczkowych kolczyków.Ja mam takie fazy ;-) Najpierw wpadłam w szał bransoletek - zrobiłam kilka dla siebie, spodobały się koleżankom i koleżankom koleżanek. Myślę, że od stycznia tego roku zrobiłam ich hmmm... ze 40 sztuk to na pewno.Potem uparłam się na kolczyki - też już ze 20 par zrobiłam. Ostatnio choć robiłam te kuleczki to mam wrażenie jakby wena mnie opuściła ;-( A może to lekkie znudzenie ? Sama nie wiem..
Czas jednak na fotki
Zrobiłam jeszcze kulki w kolorze granatowym,turkusowym oraz złotym jednak fotki nie nadają się do zamieszczenia.
Muszę chyba kupić nowy aparat a także popracować nad jakością zdjęć.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze pod poprzednimi postami ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie .
Hej :
OdpowiedzUsuńPomimo braku czasu wyczarowalas slicznosci-
piekne kuleczki i te plaskie,rozetkowe tez
:-)
Mozliwe,ze to lekkie znudzenie.Ty poprobuj czegos innego-ja dla odmiany wpadlam wlasnie...w kuleczki:-))
Usciski-Halinka-
czasami tak bywa że coś cie nam "przejada" odpocznij troszkę a kolczyki są świetne :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńTeż mam takie fazy. Robię coś, aż mi się przejada i biorę się potem za coś innego.
OdpowiedzUsuńA w oczko mi wpadły niebieskie kuleczki. Pozdrawiam :)
Piękne kulki - choruję na takie :)
OdpowiedzUsuńBransoletka cieszy sie sporym powodzeniem i nikt nie wierzy że robiona na szydełku :)
Przysięgam ze jutro pochwalę się nią na blogu
Pozdrawiam.
I nie doczekałam się - szkoda ;-(
UsuńNie wiem czy nadal jesteś zainteresowana pomarańczowymi kolczykami ?
Śliczne kolczyki. Powodzenia na egzaminie. Ja miałam w ten weekend egzamin,ale to jeszcze nie koniec. Poszło dobrze-pozdrawiam
OdpowiedzUsuń