Mijający tydzień przeleciał mi jak z bicza trzasnął ! Zdążyłam być nawet służbowo w Warszawie ;-)
Skończyłam moją szydełkową , pomarańczową bluzeczkę - nawet fotki dziś cyknęłam - niestety nie nadają się do publikacji.Postaram się o lepsze zdjęcia.
Dzisiaj zaprezentuję Wam moje "dzieła", które poczyniłam nieco wcześniej.
Najpierw ponczo w kolorze jeansowym i wykonane dość pracochłonną metodą kwiatków-elementów.
Dodatek stanowi dość luzny golf z broszką-kwiatem
Ponczo jest na sprzedaż - chętnych zapraszam ;-)
I jeszcze ażurowy sweterek - też z osobnym golfikiem - tym razem wyrób przeznaczony dla mnie.
Kolejna rzecz to mitenki - zrobiłam je w różnych kolorach: brązowym, szarym, czerwonym..
Dzisiejszego popołudnia wydziergałam też 2 zamówione czarno-srebrne bransoletki gąsieniczki - było jednak zbyt ciemno aby fotki były zadawalające.
Poza tym zaczął się rok akademicki - w związku z tym, że jestem na III roku
myślę intensywnie nad tematem pracy licencjackiej -
i nijak nie mogę się zdecydować ;-(
Fajnego tygodnia Wam życzę dziękując
za odwiedziny i komentarze ;-)
Świetnie wygląda to ponczo, super sweterek i mitenki :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPonczo - rewelacyjne :-) Genialny miałaś pomysł z tym dodawanym albo nie golfem :-)
OdpowiedzUsuńSweterek - śliczny.
A mitenki - idealne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
wow!!! ale śliczności :) ponczo rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPonczo super. Ja mam jedno od Ciebie i noszę z dumą. Jest bardzo fajne i uniwersale. Polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuńSweterek śliczny i mitenki ładne i praktyczne.Czekam na zdjęcia pomarańczowej bluzeczki.