Duszka

Moje zdjęcie
Robótki ręczne - to moje hobby i pasja - od zawsze :-) Szydełkuję, haftuję, czasem drutuję.Jakiś czas temu oglądając blogi zdolnych koleżanek zakochałam się w beadingu.Na swoim blogu przedstawiam Wam moje tworki.

Obserwatorzy

niedziela, 26 kwietnia 2015

Bez szaleństw...

rękodzielniczych upłynął ten tydzień. Dla równowagi za to szaleństwo miałam w pracy. Uff jak dobrze, że ten tydzień już za mną...Tylko w weekend miałam odrobinę czasu - wydziergałam 2 skromne bransy z TOHO 110


Spokojnego tygodnia Wam życzę i nadal zapraszam na moje CANDY ;-)

niedziela, 19 kwietnia 2015

Znowu niemoc mnie dopadła...

aż zła jestem na siebie.Ale nic nie poradzę, że mi się po prostu NIC nie chce ;-( A to oznacza, że niewiele działam . To na pewno tzw.wiosenne przemęczenie prawda ? Też tak macie ? Wracam z pracy i robię to co muszę.Takie tam domowe obowiązki. Wczoraj udało mi się już zrobić obiad na dziś więc przed południem miałam troszkę wolnego czasu - nawlokłam zielone i złotawe koraliczki. Po południu wydziergałam bransę. O taką

Jest dość gruba - TOHO 110 Opaque Lustered Mint Green + Galvanized Aluminium - wzór prościutki na 11 k. w rzędzie 10a1b.
A tu w towarzystwie wcześniej wydzierganej już bransy

Mam też w planach szydełkową, letnią bluzeczkę. Zakupiłam wełenkę Alize Bamboo & Cotton w morskich kolorkach i kilka rządków udało mi się wydziergać
Udanego tygodnia dla Was.
 Przypominam i zapraszam na moje CANDY .
Buziaki ;-)

sobota, 11 kwietnia 2015

Bransoletki trzy...

i wszystkie rzemieniowe - oto co Wam dzisiaj chcę pokazać ;-) Nie miałam w tym tygodniu zbyt wiele czasu na moje rękodzielnicze hobby ale drobiazgi zrobić musiałam.



Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę mogła zaprezentować Wam więcej biżutek.
Pozdrawiam wiosennie i nadal zapraszam na moje CANDY ;-)

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Zapraszam na CANDY ;-)

Tak na wiosnę  - postanowiłam zorganizować  mała rozdawajkę ;-) Można otrzymać 1 zestaw 3 bransoletek - oto one (przy okazji to banerek do pobrania)



Zasady udziału w mojej zabawie:
1. zapisy do 30 kwietnia br. - tylko dla osób  prowadzących swojego bloga , proszę o zapisy pod tym postem ,
2. proszę o umieszczenie banerka informującego o moim CANDY na swoim blogu,
3. byłoby mi miło gdybyście zostali obserwatorami mojego bloga lub polubili mnie na FB - jednak nie jest to warunek konieczny,
4. zwycięzcę ogłoszę 1 maja br. - napiszę na blogu, do kogo trafią bransy i wtedy poproszę o konkretny adres do wysyłki
5. nie wysyłam listów za granicę

Jest ktoś chętny ?

niedziela, 5 kwietnia 2015

Pozotając w temacie Świąt...

chciałam Wam pokazać haftowane serwetki , które zrobiłam już parę ładnych lat temu. Tak naprawdę podczas ich prasowania przypomniałam sobie, że przecież w nagłówku bloga piszę, że też haftuję - choć z tą formą u mnie ostatnio słabiutko. Jednak kiedyś miałam zryw na hafty i wtedy właśnie powstały te serwetki (bożonarodzeniowe też mam ale to może innym razem prawda  ? haha ). Oto więc prezentuję serwetki sztuk 2 - motyw ten sam ale kolory jajeczek nieco inne


Dalszego , radosnego świętowania Wam życzę ;-)

piątek, 3 kwietnia 2015

Szydełko tunezyjskie...

to moje ostatnie odkrycie ;-) Spotkałam się już wcześniej  z tą nazwą jednak nigdy jakoś nie zgłębiałam tematu. Do wczoraj - kiedy to przypadkiem trafiłam na stronę. I gdy obejrzałam tutoriale tam zamieszczone to zachwyciłam się tą metodą dziergania. Co prawda umiem robić na drutach proste, niezbyt skomplikowane rzeczy jednak to machanie szydełkiem jest moją pasją. A tu - proszę bardzo - szydełko w dłoni a robótka wygląda jakby była przerabiana na drutach. Zaraz też skojarzyłam, że odziedziczyłam w spadku po mojej babci ( to właśnie ONA zaraziła mnie miłością do szydełka i nauczyła podstaw ) jakieś "dziwne" szydełka, z którymi do tej pory nie wiedziałam co począć. Odszukałam je natychmiast i oto znalazłam długaśne na 35 cm grube szydło i kolejne ok 20 cm w rozmiarze nr 4. I jak pewnie domyślacie się - zaraz, teraz - MUSIAŁAM spróbować czy umiem tym ustrojstwem się posługiwać ;-) UMIEM !
To moja I próbka

Jestem oczarowana - szydełkuje się szybko, splot o dziwo wyszedł całkiem, całkiem i sądzę, że jak poćwiczę to będzie super. Czytałam, że są też szydełka z doczepianymi żyłkami - tak jak druty, tylko jeszcze nie wiem gdzie je kupić. Ciekawe czy tą metodą udałoby mi się zrobić jakiś prosty sweterek oversize ? Na początek tak dla wprawy chyba machnę jakąś poduchę. A czy Wy próbowaliście kiedyś tej metody szydełkowania ?
I na koniec chciałam Wam życzyć spokojnych, zdrowych Świąt Wielkanocnych
Pozdrawiam ;-)


środa, 1 kwietnia 2015

I jeszcze...

prosta w swojej formie i wykonaniu bransa na gumce do zrobienia której użyłam jadeitów i hematytów w rozmiarze 10mm + przekładki z cyrkoniami.
Dodatkowo bransoletka z kamieni o wdzięcznej nazwie Noc Kairu - co prawda jestem nieco nimi rozczarowana - dostałam tylko kulki o wielkości 8mm
może gdyby były większe te kule to bardziej byłoby widać błyszczące drobinki jakimi mienią się owe kamienie ?


Na koniec moje srebrzyste bransy - dorobek ostatnich 2 tygodni na fotce zbiorowej
Pozdrawiam ;-)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...