jak kiedyś można było funkcjonować bez internetu ! Przecież sama doskonale pamiętam czasy mojego dzieciństwa czy młodości, wtedy czytałam duuużo więcej książek a i robótki często stanowiły zajęcie na długie godziny.Teraz sama przyznaję - jestem uzależniona ! Nie umiem i nie chcę obejść się bez neta. Chociaż to straszny "pożeracz" czasu to jednak ile niesamowitych rzeczy można tu obejrzeć. Wasze prace, drogie koleżanki-blogowiczki, które pokazujecie nie raz wpędzają mnie w kompleksy.Pewnie już wspominałam Wam, że wśród moich bliższych i dalszych znajomych nie mam bratniej duszy w robótkowaniu a jeśli chodzi o beading to jestem totalnie osamotniona ! Nie ukrywam, że jest mi niezmiernie miło kiedy koleżanki wyrażają uznanie dla moich prac ale gdy ja sama oglądam Wasze Cuda to wpadam w kompleksy.Ostatnio zachwycam się dziełami jakie tworzy April. Śliczności - ach sama chciałabym osiągnąć taki kunszt.Oglądając Jej ostatnie naszyjniki, przypomniałam sobie, że zakupiłam kiedyś koraliki Tile.I dziś po powrocie z uczelni nadszedł czas na ich wykorzystanie.
Zrobiłam bardzo prościutką bransoletkę z Tile w kolorze hematytu i opaque jet z przerywnikami FP 3mm.
Kilka niezbyt udanych fotek - szarawo za oknem - ale koniecznie chciałam się pochwalić ;-)
Jak myślicie na początek może być ?
Dziś na tyle - przypominam o moim CANDY - patrz poprzedni post.Coś mało chętnych ;-(
Pozdrawiam Was serdecznie - życzę udanej majówki ( ja zaczynam świętować od wtorku)
Duszka
- Edyta
- Robótki ręczne - to moje hobby i pasja - od zawsze :-) Szydełkuję, haftuję, czasem drutuję.Jakiś czas temu oglądając blogi zdolnych koleżanek zakochałam się w beadingu.Na swoim blogu przedstawiam Wam moje tworki.
Obserwatorzy
sobota, 27 kwietnia 2013
sobota, 20 kwietnia 2013
Zapraszam na CANDY ;-)
Ostatnio mało się blogowo udzielam - dlatego postanowiłam Wam to wynagrodzić.
ZAPRASZAM więc na moje CANDY !
A oto co można ode mnie dostać
Zestaw nr 1 - bransoletka z rzemienia + kolczyki z perełkami w kolorze bordo
Zestaw nr 2 - bransoletka z rzemienia + kolczyki z perełkami w kolorze granatowym
Zasady zabawy:
1. Proszę o zostawienie komentarza pod tym postem ze wskazaniem wybranego zestawu,
2. Udział biorą osoby posiadającego własnego bloga,
3. Należy na swoim blogu zamieścić informację o moim CANDY - może być foto wybranego zestawu,
4. Będzie mi miło, jeśli polubicie mojego bloga na Facebooku - nie jest to jednak konieczne,
5. Nie wysyłam listu zagranicę,
6. Zapisy przyjmuję do 16 maja br.
7. Wyniki CANDY ogłoszę 17 maja br.
W przypadku gdy liczba chętnych przekroczy 20 osób przewiduję zestaw nr 3 - niespodzianka ;-))
Czy znajdzie się ktoś chętny ?
Serdecznie zapraszam ;-)
ZAPRASZAM więc na moje CANDY !
A oto co można ode mnie dostać
Zestaw nr 1 - bransoletka z rzemienia + kolczyki z perełkami w kolorze bordo
Zestaw nr 2 - bransoletka z rzemienia + kolczyki z perełkami w kolorze granatowym
Zasady zabawy:
1. Proszę o zostawienie komentarza pod tym postem ze wskazaniem wybranego zestawu,
2. Udział biorą osoby posiadającego własnego bloga,
3. Należy na swoim blogu zamieścić informację o moim CANDY - może być foto wybranego zestawu,
4. Będzie mi miło, jeśli polubicie mojego bloga na Facebooku - nie jest to jednak konieczne,
5. Nie wysyłam listu zagranicę,
6. Zapisy przyjmuję do 16 maja br.
7. Wyniki CANDY ogłoszę 17 maja br.
W przypadku gdy liczba chętnych przekroczy 20 osób przewiduję zestaw nr 3 - niespodzianka ;-))
Czy znajdzie się ktoś chętny ?
Serdecznie zapraszam ;-)
czwartek, 18 kwietnia 2013
Kolczykowo ;-)
Przede wszystkim serdecznie witam nowych obserwatorów mojego bloga oraz pięknie dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
W poprzednim tygodniu musiałam więcej czasu poświęcić na naukę - w niedzielę miałam egzamin - choć szczerze mówiąc nie wspominam go najlepiej i z trochę bijącym sercem czekam na wyniki.A jeśli chodzi o ten tydzień to koleżanka poleciła mi serial Gra o tron - i przepadłam ;-)Na razie oglądam I sezon i b. mi się podoba - same więc rozumiecie, że chwilowo brak mi natchnienia na robótki.
Dziś tylko nabrałam ochoty na małe co nieco - powstały dyndające (takie właśnie lubię) kolczyki. Oczywiście fotki marne bo robione już pod wieczór. Takie oto kolczyki wymodziłam
Dziś na tyle - lecę dalej oglądać film ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie - Pa
W poprzednim tygodniu musiałam więcej czasu poświęcić na naukę - w niedzielę miałam egzamin - choć szczerze mówiąc nie wspominam go najlepiej i z trochę bijącym sercem czekam na wyniki.A jeśli chodzi o ten tydzień to koleżanka poleciła mi serial Gra o tron - i przepadłam ;-)Na razie oglądam I sezon i b. mi się podoba - same więc rozumiecie, że chwilowo brak mi natchnienia na robótki.
Dziś tylko nabrałam ochoty na małe co nieco - powstały dyndające (takie właśnie lubię) kolczyki. Oczywiście fotki marne bo robione już pod wieczór. Takie oto kolczyki wymodziłam
Dziś na tyle - lecę dalej oglądać film ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie - Pa
niedziela, 7 kwietnia 2013
Kolejne biżutki
chciałam Wam pokazać ;-) Kolczyki wyplotłam o takie
Zmajstrowałam też takie srebrzyste, pasujące do wszystkiego
I powstał kolejny kulkowy naszyjnik - podobny do poprzedniego tylko tym razem zawieszony na rzemieniu
I powtórka z rozrywki - haft koralikowy - koleżance spodobał się mój wisior i poprosiła o taki sam -
Dziękuję za fantastyczne komentarze i pozdrawiam już wiosennie - udanego tygodnia ;-)
Zmajstrowałam też takie srebrzyste, pasujące do wszystkiego
I powstał kolejny kulkowy naszyjnik - podobny do poprzedniego tylko tym razem zawieszony na rzemieniu
I powtórka z rozrywki - haft koralikowy - koleżance spodobał się mój wisior i poprosiła o taki sam -
Dziękuję za fantastyczne komentarze i pozdrawiam już wiosennie - udanego tygodnia ;-)
wtorek, 2 kwietnia 2013
A jednak...
nie wytrzymałam i utkałam wczoraj na krośnie bransoletkę. Użyłam koralików TOHO 80 Round: Ceylon Grey i Opaque Jet.Wzór wymyśliłam w trakcie tkania - nieskomplikowany - w końcu to moja pierwsza praca tą techniką ;-)Bardzo fajnie mi się tkało - zapewne coś jeszcze wykonam. Muszę pomyśleć nad ciut innym wykończeniem zapięcia bo trochę widać nitki - no nic jak pierwszy raz chyba może być - co o niej sądzicie ?
Wykończyłam też kolejny hematytowy komplecik - do przygarnięcia ;-)
Przyjemności na dalszą część tygodnia ;-)
Wykończyłam też kolejny hematytowy komplecik - do przygarnięcia ;-)
Przyjemności na dalszą część tygodnia ;-)
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Koralikowo-kulkowo ;-)
Pięknie dziękuję wszystkim za życzenia ;-)
Ponieważ ja w te święta niewiele się z domu ruszałam - gościna odbywała się u nas - więc mogłam trochę pobawić się koralikami.Zaczęłam już w piątek wieczorkiem. Na pierwszy ogień poszedł duży wisior trójkąt powiedzmy, że 3D haha.
Trochę krzywulec gdyż użyłam koralików Seeds, których mam jeszcze spory zapas - jednak są one niezbyt równe i dlatego
prace są takie jakie są. Zawieszone na czarnym rzemyku:
Musicie uwierzyć mi na słowo, że ramiona trójkąta są równe - tylko to ujęcie jakieś takie - zle trzymałam aparat.
Był też haft koralikowy i kolejny wisior
Również sporych rozmiarów i zawieszony na rzemyku.
Kolejny wisior - inspiracją był dla mnie Weronika
Moja wersja to: duuże kule również z 3,5 mm Seeds + łańcuch z metra.
Wyplotłam małą kuleczkę-zawieszkę do książkowej zakładki
Teraz kombinuję , żeby zrobić bransoletkę na krośnie, które zakupiłam w grudniu ale jakoś nie miałam weny na tkactwo.
I jeszcze na koniec pozdrowienia z zaśnieżonej Bydgoszczy - taki mam widok z okna od ulicy
Ponieważ ja w te święta niewiele się z domu ruszałam - gościna odbywała się u nas - więc mogłam trochę pobawić się koralikami.Zaczęłam już w piątek wieczorkiem. Na pierwszy ogień poszedł duży wisior trójkąt powiedzmy, że 3D haha.
Trochę krzywulec gdyż użyłam koralików Seeds, których mam jeszcze spory zapas - jednak są one niezbyt równe i dlatego
prace są takie jakie są. Zawieszone na czarnym rzemyku:
Musicie uwierzyć mi na słowo, że ramiona trójkąta są równe - tylko to ujęcie jakieś takie - zle trzymałam aparat.
Był też haft koralikowy i kolejny wisior
Również sporych rozmiarów i zawieszony na rzemyku.
Kolejny wisior - inspiracją był dla mnie Weronika
Moja wersja to: duuże kule również z 3,5 mm Seeds + łańcuch z metra.
Wyplotłam małą kuleczkę-zawieszkę do książkowej zakładki
Teraz kombinuję , żeby zrobić bransoletkę na krośnie, które zakupiłam w grudniu ale jakoś nie miałam weny na tkactwo.
I jeszcze na koniec pozdrowienia z zaśnieżonej Bydgoszczy - taki mam widok z okna od ulicy
Subskrybuj:
Posty (Atom)