lub jak kto woli : szaro. Plany miałam nieco inne, chciałam podziałać z koralikami ale nic mi nie wychodziło.
Chwyciłam więc za srebrną (szarą) linkę spadochronową i skręcany sznurek - akurat ten ostatni pierwszy raz pojawia się w moich pracach. Powstały takie bransoletki
Dziś tak krótko - dość mocno spuchła mi górna powieka nad lewym okiem - sama nie wiem dlaczego - może jakiś wirus ? Wyglądam nieciekawie i nieco mnie boli. Zastanawiam się czy iść jutro do lekarza ? Bo obawiam się, że do rana mi nie przejdzie ;-(
Pozdrawiam Was serdecznie ;-)
Śliczne bransoletki :) życzę dużo zdrówka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne sreberka.Mnie lekko popuchły obie, zwaliłam to na nowy puder, a może faktycznie to jakiś wirus. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajne dopełnienie codziennego stroju, delikatnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń