powstały u mnie w ten weekend.Śliczną podkładkę zobaczyłam TU i zapragnęłam też dla siebie coś wyszydełkować. Na razie mam embargo na zakup nowych włóczek więc posiłkowałam się tym co miałam w zapasach.A wyszło coś takiego
Poza tym same wiecie jak to jest w niedzielne popołudnie kiedy już myśli się o nadchodzącym tygodniu pracy. Chwyciłam za kredki oraz żelowe długopisy z brokatem i pokolorowałam sobie Japonkę ;-)
Jak wspomniałam wyżej na razie nie kupuję nowych włóczek to zrobiłam jednak w zeszłym tygodniu malutki ;-) wyjątek i kupiłam sznurek bawełniany. Mam zamiar zrobić z niego pufę dla syna. Młody lubi grać w PS4 i ma dziwny zwyczaj siedzenia przed TV na podłodze. Tak więc troskliwa mama postanowiła zadbać o wygodę swojego syna (nie wspomnę o wielkiej chęci wypróbowania wydziergania czegoś nowego haha ) i padło na zrobienie pufy. Wiem, że sznurek już w drodze do mnie więc zacieram ręce z niecierpliwości.
Udanego tygodnia Wam życzę ;-)
Gratuluje,pieknej.podkladki,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię tu wracać, zawsze mnie mile czymś zaskoczysz !! Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia !!!
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam do częstych odwiedzin i życzę miłego tygodnia ;-)
UsuńŚliczna podkładka :-) Piękne kolory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu ;-)
UsuńJaponka perfekcyjna - śliczny obrazek!
OdpowiedzUsuńDziękuję - następne obrazki z serii "Japonia" czekają ;-)
Usuń