u mnie króluje włóczka i szydełko ;-) Poszewka na poduszkę w babcine kwadraty nr 2 prezentuje się bez wkładu tak
druga strona tak
Sweterka też pomału przybywa
A jak nie dziergam to czytam ;-) W piątek skończyłam
To pierwsza książka tego autora jaką miałam okazję czytać. Polecała go na swoim blogu Eve jank. Wypożyczyłam więc w bibliotece i nie zawiodłam się. Matka, której kilkunastoletni syn zginął w tragicznym wypadku ponad rok od jego śmierci nadal nie może pogodzić się z utrata syna. Zaczyna mieć dziwne sny, w dawnym pokoju Dannego dzieją się niesamowite rzeczy...Więcej TU. Czytałam z zapartym tchem i osobiście bardzo polecam. Mam ochotę na kolejną książkę tego autora.
Dzisiaj zaczęłam czytać BROADCHURCH
- w piątek usłyszałam od koleżanki o serialu pod tym tytułem - niestety nie miałam okazji go oglądać. Natomiast lektura bardzo mnie wciągnęła - recenzja jak zwykle TU. Tak więc uciekam aby czytać dalej .
Udanego tygodnia dla Was i buziaki przesyłam ;-)
Śliczna poszewka na poduszkę :-) Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję ;-) Starałam się aby podusia była mocno kolorowa. I również pozdrawiam serdecznie ;-)
UsuńKoontz to klasyka, jeszcze mnie nie zawiódł, choć już dawno nie czytałam, ale na pewno kiedyś powrócę - te Oczy ciemności bardzo mi się podobają:-) I babcine kwadraty też, w każdej formie:-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wcześniej nie odkryłam Koontza ale jak
Usuńto mówią co się odwlecze... Zaraziłam tym autorem bliską koleżankę i już jutro zaczynamy kolejne pozycje.
Dziękuję za uznanie babcinych kwadratów ;-)
To polecam "Grom" - to jedna z moich najulubieńszych książek, czytałam ją ze dwadzieścia razy - jest po prostu super:-)
UsuńPodziwiam za wytrwałość w dzierganiu:)
OdpowiedzUsuń