z że w moim ulubionym sklepie niedawno była promocja więć grzechem byłoby nie skorzystać ;-)
Co prawda zapasy mam całkiem niezłe ale nowe odcienie zawsze warto mieć. Obraz maluję po południu jak już ogarnę domowe prace natomiast wieczorkiem podczas oglądania filmu lub ciekawego programu szydełkuję a to bransoletki a to inne ciuszki. Dorobek tego tygodnia dość skromny ale zawsze to coś
Przyjemności Wam życzę i lepszej pogody bo w Bydgoszczy straszna ślizgawica.Buziaki ;-)
Wspaniałe bransoletki, perłowe koraliki i super zawieszki. Bardzo w moim guście. Gratuluję talentu.Żałuję, że pomimo wielu prób, nie mogę się tego nauczyć. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przyjemne z pożytecznym. Albo... przyjemne z przyjemnym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Podobnie spędzam swoje dni, jeszcze gdybym tylko te prace domowe miała komu przekazać i mogła się zająć tylko przyjemnościami, to dopiero byłoby życie;-)
OdpowiedzUsuńPiękne te bransoletki, szczególnie biała mi przypasowała - lubię czasem taką prostotę, chociaż zwykle jestem miłośniczką ekstrawaganckiej biżuterii ;)
OdpowiedzUsuń