dziś Wam prezentuję ;-)Wszystkie zrobiłam w to piękne , niedzielne popołudnie.Jak się ma wenę to robota idzie jak z płatka prawda ?
Oglądałam prognozę pogody na TVN - piękny wrzesień nam się zapowiada ;-)
Przyjemności na nadchodzący tydzień Wam życzę .
widzę, że małą manufakturę uruchomiłaś ;) coraz fajniejsze rzeczy Ci wychodzą, kilka bransoletek sznurkowych z poprzednich postów wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńa w ogóle to zapraszam na candy do siebie. no chyba że nie jesteś zainteresowana... ;D
Oj tak robota pali Ci się w łapkach:) a ja wczoraj nic robókowego nie zrobiłam za to złaziłam się na maksa:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńOj to prawda z tą weną, tylko trzeba ją mieć i wtedy można góry przenosić!:) Ale u Ciebie widzę, że z nią ostatnio całkiem nieźle, bo wyczarowujesz coraz więcej:) Śliczne te motylkowe bransy a i ta zielona, sznurkowa fajowa i w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńFajna produkcja :)
OdpowiedzUsuń