nad tym aby coś biżuteryjnego wykombinować. Szydełkowe kwadraty na pled powstają w trakcie wieczornego oglądania filmów na kompie jednak to jest robótka długodystansowa ;-)
Podczas ostatnich zakupów TU nabyłam koraliki : oczywiście TOHO ale też Fire Polish Olive, Tile, Bricks. A oto efekt mojego dzisiejszego dumania ;-)
Sekwencja nawlekania to moja czysta improwizacja chociaż głowy nie dam uciąć, że ktoś już kiedyś nie zrobił czegoś podobnego. Ciężko wieczorem zrobić jakieś możliwe foty - uwierzcie mi na słowo, że w realu bransoletka jest naprawdę ładna - bardzo delikatna wręcz filigranowa a srebrnokryształowe rurki TOHO fajnie się komponują z resztą koralików. Ta bransa ma trafić do pewnej miłej Pani, której co prawda nie znam osobiście ale splot wydarzeń sprawił, że mam wobec Niej ogromny dług wdzięczności.Mam tylko nadzieję, że się spodoba ;-)
Kolejne biżutki jakie dziś skleciłam - w ruch poszedł czarny rzemień
I jeszcze taka - jak dla mnie klasyka, która sprawdza się w każdej stylizacji
Dziś na tyle.
Chciałam podziękować za życzenia świąteczne - ja ostatnio w ogóle nie mogę zostawiać komentarzy pod Waszymi jak i swoimi postami. Nie wiem czy coś przez przypadek namieszałam w ustawieniach czy to sieć była przeciążona ? ;-(
Pozdrawiam Was cieplutko życząc miłego łikendu ;-)
Klasyka, to też mój ulubiony styl:-) Chociaż mam trudności w wybraniu tej najładniejszej... Wszystkie są piękne!
OdpowiedzUsuń