spędziliśmy dzisiaj w Grudziądzu.Na zaproszenie mojej siostrzenicy Soni byliśmy TU.
Pogoda dopisała - rankiem wyruszyliśmy więc do Grudziądza. Siostrzenica oczekiwała na nas na dworcu PKS - najpierw była kawka i oglądanie mieszkanka nad Wisłą. Dostałam świetny prezent od Soni - zestaw do pielęgnacji twarzy - jest tam szczoteczka, masażer i jeszcze 2 inne nakładki ;-) Potem był główny punkt programu naszej wycieczki. Zaczęliśmy od strefy basenowej - są to baseny z wodą solankową - ( więcej do poczytania na stronie Geotermii Grudziądz ), było też jacuzzi i basen solankowy tzw. zewnętrzny - o taki
Tak oto za jednym zamachem moczyłam się, słonko opalało i było CUDOWNIE !
Tu na basenie wewnętrznym
A potem - ech możecie mi pozazdrościć ;-) 2 godziny spędziłam w gabinecie kosmetycznym - cudowna Pani Daria najpierw zrobiła mi piling kawitacyjny, potem lekki enzymatyczny, było usuwanie wąsika, maska algowa na twarz.Następnie piling całego ciała, 30 minut w kapsule SPA z suchą sauną, naprzemienne zimne i ciepłe natryski a na koniec balsamowanie ciała ;-) I co Wy na to ? Potem pojechaliśmy na obiad, troszkę pospacerowaliśmy po centrum a także nad Wisłą podziwiając panoramę Grudziądza.
To był naprawdę fantastycznie spędzony dzień - ogromnie dziękuję mojej Soni za zorganizowanie takich atrakcji . Mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda mi się wybrać do tego fajnego miejsca. Ja ze swej strony bardzo Wam polecam ;-) Buziaki
jak jeszcze uda Ci się wybrać, to daj znać, pokoralikujemy na ławeczce pod spichrzami ;)
OdpowiedzUsuńPełny relaks ...tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńBasia
Faktycznie dzień udany - tylko pozazdrościć takiego :)
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę, bo sama korzystam z solanek w Grudziądzu. reszta atrakcji tez super.
OdpowiedzUsuńDokładnie, tylko pozazdrościć :) Super, że spędziłaś taki wspaniały dzień - należy się każdemu :D
OdpowiedzUsuńświetnie, że udało się tak efektywnie spędzić ten dzionek...
OdpowiedzUsuń