została utkana na krośnie - z wykorzystaniem TOHO Bugle 3mm i TOHO 110 Iris Purple.
Dopiero na fotkach sama widzę jakie popełniłam błędy w trakcie pracy.Zdaje mi się, że to mała wina nici gdyż bransoletka jest bardzo lejąca. Jednak do tego typu prac boję się używać żyłki wędkarskiej.
A Wy czego używacie do tkania ? Proszę o podpowiedz ;-)
Pozdrawiam letnio i urlopowo.
Boska! :D
OdpowiedzUsuńNie mam co prawda dużego doświadczenia, jeśli chodzi o bransoletki na krośnie, ale sama używałam bardzo grubej nici jako bazę, a wyplatałam tą samą, jaką używam do wyszywania - czyli niciani do dżinsu.
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam, jak pięknie musi się mienić ta bransoletka:)
krosno podobnie jak i kołowrotek znam tylko z podań i legend - więc jestem pod wrażeniem - ja do bijou używam namiętnie cieniuchnej żyłki na malutkiej szpulce oraz standardowo elementów metalowych a sporadycznie srebra ;D
OdpowiedzUsuń