A to dlatego, że nie za wiele zdziałałam w tym tygodniu.Przyczyną był mający swój początek w ubiegła niedzielę ból zęba. Co prawda we wtorek zabek został usunięty ale powiem Wam tylko, że mimo, że dostałam 3 ! zastrzyki znieczulające wiłam się z bólu się na fotelu podczas wyrywania jak nie wiem co . Od wtorku biorę antybiotyk - to był ostry stan zapalny i niestety do dziś muszę łykać kolejne proszki przeciwbólowe. Tak więc w związku powyższym weny i ochoty miałam mało. Jednak nie byłabym sobą, gdybym tak zupełnie nic nie zrobiła ;-)
Zmieniłam koncepcję szydełkowego sweterka - mam już cały tył
i odrobinę przodu.
Zaczęłam też szydełkować kolejną bluzeczkę - włóczka cieniowania Alizze - wybrałam wzór fal - o taki
Poza tym dzięki mojej koleżance , która wypożyczyła dla mnie książkę - długo przeze mnie poszukiwaną TAJNY REFERAT - zaczęłam już czytać
- recenzja TUTAJ - i bardzo mnie wciągnęła ta lektura. Tak jak tom poprzedni , który to czytałam chyba ze 2 lata temu wtedy jeszcze pod tytułem OFIARA 44 a teraz SYSTEM.Świetny kryminał, w którym przedstawiono wojenną i powojenną Rosję, działania bezpieki, charakterystyczny główny bohater,seryjny zabójca dzieci, akcja trzymająca cały czas w napięciu. Byłam zachwycona tą pozycją - pamiętam, że nie mogłam się od niej oderwać. Niedawno byłam na filmie pod tym samym tytułem - jednak ekranizacja mocno mnie rozczarowała.Mam nadzieję, że Referat spełni moje czytelnicze oczekiwania i będę mogła zabrać się za najnowszy tom T.R.Smitha AGENT 6. Właściwie to muszę dodać, że w tym tygodniu aby zapomnieć o tym choler... bólu przeczytałam szybciutko WIŚNIOWY DWOREK Katarzyny Michalak. Typowo babska pozycja niemniej polecam ;-) A w drodze do pracy podczytuję sobie na tablecie TAJEMNICE NOCY - choć ta książką bardziej się nadaje do czytania do poduchy ale co tam - rano ma być łatwo i przyjemnie ;-) Jak widzicie lubię różne rodzaje literatury ;-)
A na koniec zapraszam na Brownie - rodzinka poprosiła o coś słodkiego a ja spełniłam ich życzenie
Dla chętnych przepis - prosty jak drut - a Polecam bardzo bo ciasto pyszne !składniki;
- 2 tabliczki czekolady - u mnie gorzka i mleczna,
- 1 kostka masła,
- 100 g mąki tortowej,
- 200 g cukru,
- 6 jaj
- bakalie wg uznania
wykonanie:
czekoladę wraz z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej, jaja, mąkę i cukier zmiksować na puszystą masę , następnie dodać do tej masy rozpuszczoną masę czekoladową - musi być już lekko przestudzona, na koniec dodajemy bakalie. blaszkę ok 23 na 23 wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy nasze ciasto, pieczemy w nagrzanym do temp. 200 st. C piekarniku ok 20 minut. Brownie ma być z wierzchu suche a wewnątrz lekko mokre. Najlepiej smakuje na drugi dzień.
BARDZO POLECAM ! SMACZNEGO !
Ale smakołyki dziś serwujesz:-) Brownie bardzo apetycznie się prezentuje, a książki już zapisałam sobie do listy.
OdpowiedzUsuńSzydełkowanie również zapowiada się ciekawie:-)
Bólu zęba współczuję i życzę jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności!
Dziękuję za życzenia , oczywista książkę polecam i Brownie także ;-)
UsuńTył bluzeczki wygląda intrygująco - czekam na zdjęcie całości! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem będę mogła je zaprezentować ;-)
Usuńa ja zainteresowałam się tą książką, muszę w sieci jej poszukać ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jej przeczytanie ;-)
Usuń