wracam na bloga ;-) To były ciężkie dni: w pracy cała masa "papierów" do ogarnięcia, po powrocie do domu mój umysł już prawie nic nie chciał ogarnąć a tu ... SESJA była. Ale jak to w życiu bywa - wszystko to już historia. Egzaminy wszystkie zaliczone i UFFF jestem na ostatnim semestrze JUHU ;-)Robótkowo jakoś niewiele mi wychodziło - albo weny nie miałam a może to jakiś ujemny wpływ księżyca był ? haha
Oczywiście kilka bransoletek koralikowych na zamówienie zrobiłam ale to była powtórka z rozrywki więc nawet fotek nie cyknęłam.
Teraz też jakoś niemoc twórcza mnie trzyma, niby jakieś pomysły w głowie się klują ale gorzej jest z realizacją. Naszło mnie w piątek na haft xxx. I tak w sobotę zakupiłam trochę kanwy i oto powstaje mała forma - zakładka do książki - o taka:
Będąc w pasmanterii wpadły mi w oko styropianowe jaja. Kupiłam kilka sztuk aby jakoś je przystroić. Ale tu przypomniałam sobie, że ze 2 lata temu też takie jajka już stroiłam - pokazuję więc - tylko to zostało u mnie - pozostałe trafiły do znajomych i przyjaciół.
I co o nich myślicie ?
Pozdrawiam serdeczne - miłego tygodnia i dzięki, że do mnie jeszcze zaglądacie ;-)
Gratuluję zaliczenia sesji :) zakładka piękna i delikatna :) jajeczka bardzo kolorowe, takie wiosenne :) pozdrawiam i życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńFikuśne są te jajeczka i zakładka śliczna :) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńGratuluję sesji zaliczonej sesji:):) wiosenna podkładka piękna:)
OdpowiedzUsuńGratuluje udanej sesji! Moja też już jest wspomnieniem ;) Zakładka zapowiada się super ciekawie, a jaja wiosenne, kolorowe i optymistyczne ;) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńOj, Ty już stroisz jajka,a u mnie jeszcze zima!!!
OdpowiedzUsuńZakładka zapowiada się rewelacyjnie !!! Pozdrawiam serdecznie !!!
Gratuluje zaliczenia sesji :) śliczna zakładka i jaja wielkanocne bardzo ładne.
OdpowiedzUsuń