ciąg dalszy ;-) Dziś wyplotłam bransoletkę i kolczyki, które mają być prezentem na poniedziałek - tak więc foty w ten właśnie dzień Wam pokażę. Przeglądając jednak moje koralikowe skarby natknęłam się na paczuszkę z hematytowymi kulkami. Gumkę też jeszcze miałam, charmsy też i oto co skleciłam;
Ta ostatnia z koniczynką chyba zostanie ze mną ;-) Bardzo lubię bransoletki na gumce - tak szybko się je wkłada na rękę -a fason i kolory kulek pasują do prawie każdej stylizacji.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Śliczne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńHejka:-)
OdpowiedzUsuńHematyty swietnie skomponowane kolorystycznie.
Bransoletki super i piekne dodatki.
Przypomnialas mi,ze gdzies powinnam miec stary pierscionek z dosc sporym hematytem,ktory dawno temu uznalam za niepotrzebn,poniewaz sie rozlozyl na czynniki pierwsze...i drugie:-)Mam nadzieje,ze tego zlomu nie wyrzucilam,jutro przekopie caly dom-pownno sie to oprawic i moze cos fajnego z tego wyjdzie:-)
-Usciski-
-Halinka-
Dziękuję - czekam na Twoje hematytowe cudeńko ;-)
UsuńBardzo fajne, lubię takie metaliczne koraliki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję , świetnie się noszą takie bransy ;-)
Usuń