szydełkowa sowa. Oto co Wam dziś chcę pokazać ;-)
Kwadraciki dziergam sobie pomalutku - może będzie z tego poducha a może nawet pled.
Zakochałam się w pracach Kotbury - zobaczcie jakie cuda ! Też takie chcę robić. Nawet wełnę już sobie w moich ulubionych kolorkach zamówiłam - czekam z niecierpliwością na przesyłkę. A tymczasem wczoraj - oczywiście oglądając kolejne odcinki Borgiów ;-) machnęłam kilka kwadracików
Wcześniej wyszydełkowałam sowę - będzie breloczkiem ;-)
W tygodniu natomiast postawiłam kolejne xxx na moim obrazku
Pozdrawiam Was serdecznie i biorę się za czytanie
To kolejna cz.opowieści o bohaterce z "Cukierni pod Amorem".
Poprzednie czytałam jednym tchem i mam nadzieję, że ta też mnie pochłonie.
Buziaki ;-)
Świetne kwadraty!!! Dziergaj dalej...wiem jak to wciąga...i to jest super!
OdpowiedzUsuńDziałasz szybko i kreatywnie :D Ja się zastanawiam nad zamówieniem włóczek :P
OdpowiedzUsuńŚliczne te kwadraciki w pozytywnych kolorkach:} Obraz piękny!
OdpowiedzUsuń