o koralikowe bransoletki. Nie byłabym sobą gdybym podczas zamawiania koralików kupiła tylko takie na jakie było zapotrzebowanie ;-)
Tak więc dla Pauliny są te
Z "własnej woli" wydziergałam też takie
Mam jeszcze w innych kolorach te maleństwa zapewne coś tam z nich powstanie ale nie tak szybko ;-)
Ten tydzień był b.pracowity - w pracy szaleństwo ale też miałam do wykonania sporo biżutek.Mam kolejne zamówienia na te z paracordu - czekam na dostawę półfabrykatów.Nie oznacza to, że nie szydełkuję z wełenki - powstają kolejne kwadraciki
Poza tym przeglądając tę stronkę znalazłam inspirację na szydełkowy naszyjnik.I oczywiście ja niecierpliwa osoba już zaczęłam go dziergać
W następnym wpisie postaram się o fotki korali "na ludziu".
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego tygodnia ;-)
Szacun! Ile czasu potrzebowałaś na zrobienie tylu bransoletek?
OdpowiedzUsuńCzerwona mnie powaliła:):) cudeńko!
OdpowiedzUsuńSuper biżu! Kwadraciki też widzę idą nieźle, ja czekam na przesyłkę z włóczką -wczoraj się zdecydowałam :D
OdpowiedzUsuńsuper prace!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuń